Drzwi do kotłowni.
Nasz domek ma pierwsze prawdziwe drzwi. Kupiłysmy najtańsze drzwi w castoramie, mają defekt ale to nie ważne. Kotłownia jest w takim miejscu, że nie będzie ich widać. A defekt nam nie przeszkadza. Dopasowane są do koloru okien, te drzwi będziemy widziały my i nasz sąsiad, który na działce jest tylko czasami, bo działkę traktuje na razie jako rekreacyjną. Kupiłam też drzwi wewnętrzne do kotłowni, oddzielają kotłownie od garażu. W poniedziałek przyjedzie pan od bramy garażowej. Zrobi pomiary i za jakiś czas będziemy miały już wszystko tylko zostanie zrobić podjazd. No to tyle.
Klamki i zamki są tylko jeszcze nie zamontowane.
Wdomu robi się podłogówka ale jeszcze nie ma co pokazać. W środe wylewki. A od poniedziałku 10.06 ocieplenie zewnętrzne.
Taki mamy plan na najbliższe dni.