Moje rabatki :)
A to moja łąka :)
A to moja łąka :)
Już dawno skończyliśmy budowę ale jakoś było trudno się roztać i usunąć bloga.
Budowa to piękny czas chociaż docenia się te chwile już po skończonej budowie i to też nie od razu. Fajnie jest palnować budowę, oglądać poszcególne etapy, kupować materiały i sprzęty no i urządzać, komponować i zmieniać.
Mieszkam w domku prawie trzy lata i nie mam nic więcej do powiedzenia :). Już czas się żegnać :). Miło było mi tu z Wami, dziękuję za wszystkie komentarze :)
Po woli dekoruję sobie mieszkanko, na miarę moich możliwości finansowych. Najpierw pokój córki i kuchnia, później łazienka i salon no i nareszcie przyszedł czas na moją sypialnię.
Przeglądałam wiele stron internetowym i czasopism, szukałam inspiracji i stylów. Ciągle zmieniałam zdanie, co jakiś czas nowy pomysł no i na końcu powstało zupełnie coś innego :D, coś czego w ogóle nie brałam pod uwagę.
Jest na pewno inaczej :D :D
Szafka pod lustrem jeszcze nie skończona i brak obrazków na ścianie .
No i jeszcze dołączę ;)
No i ostatni mój projekt, dosłownie wczoraj skończyłam. Jest bardzo kontrowersyjny i pewnie mało komu będzie się podobał :). Potrzebowałam szafy do sypialni no i wyszukałam na starociach za 2 stówy coś takiego.
Tutaj już efekt końcowy.
A tak wyglądała po przecierce, nie zrobiłam zdjęcia w oryginale po zakupie.
Ale za tymi tralkami był paskudny zielony materiał. W ogóle była nieszczególna.
Dobra już nie zanudzam, coś tam jeszcze mam swojej roboty ale to już nudne się robi :DDD. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i bardzo dziękuje Wam za miłe komentarze.